Dziś chcemy wam pokazać fascynujące miejsce – starożytne miasto Majów w Meksyku!


Kim byli Majowie?
Majowie byli wielką cywilizacją zamieszkującą tereny Ameryki Środkowej: południowo-wschodni Meksyk (półwysep Jukatan i stan Chiapas), Gwatemalę, Belize i zachodni Honduras.

Początki cywilizacji Majów sięgają II wieku przed naszą erą ale szczyt jej rozwoju przypadł dopiero na VIII-IX wiek naszej ery. Potem cywilizacja ta gwałtownie upadła.
W czasach swojej świetności Majowie budowali wielkie miasta z wysokimi na kilkadziesiąt metrów budynkami. W miastach znajdowały się pałace, świątynie, boiska do gry, place ceremonialne oraz wieże do obserwacji astronomicznych. Majowie na podstawie tych obserwacji potrafili obliczyć czas obrotu księżyca wokół Ziemi, przewidywać zaćmienia Słońca i Księżyca oraz stworzyć szczegółowy kalendarz.
Cywilizację Majów tworzyło wiele miast — królestw, które toczyły ze sobą wojny. Wszystkie łączył jednak podobny język, wierzenia i tradycje. Wpływy kultury Majów do dziś są widoczne w krajach Ameryki Środkowej.
Michał: Miasto, które zwiedziliśmy w Meksyku nazywa się Palenque. Obecna nazwa pochodzi pewnie od drewnianej palisady, czyli ogrodzenia która otaczała miasto. Dawniej miasto miało inną nazwę — Lakamha, czyli „Wielka Woda”.



Palenque powstało około 2000 lat temu, a najwspanialej rozwijało się między 630 a 750 rokiem naszej ery. Wtedy miastem rządził król Pakal Wielki, a po nim jego syn Kan Balama. Najbardziej znaną budowlą w Palenque jest Świątynia Inskrypcji (inskrypcja to napis wyryty w twardym materiale np. w kamieniu). To piramida schodkowa, tak wysoka jak 9‑piętrowy budynek (ma ponad 20 metry wysokości). Wdrapaliśmy się na nią podczas zwiedzania ruin. Nie było lekko!

Ukryty tunel
Pola: Właśnie ta świątynia zafascynowała nas najbardziej. Dawniej naukowcy sądzili, że budowla ta powstała jedynie ku czci bogów. Jednak w 1946 roku archeolog A. Ruz Lhuiller odkrył we wnętrzu świątyni tunel. Cztery lata trwało oczyszczanie przejścia z zawalonego gruzu, a gdy to się w końcu udało, okazało się, że na końcu tunelu znajduje się grobowiec.
Michał: I to nie byle kogo! W grobie złożono ciało samego wielkiego króla Pakala. Naukowcy przypuszczają, że połączenie grobowca ze świątynią mogło symbolizować połączenie świata żywych i umarłych. Nam wydaje się to dziwne i trochę straszne, ale dla Majów bardzo ważne było, żeby żywi i umarli nie rozłączali się na zawsze.

Z czym do grobu?
Pola: Majowie w ogóle inaczej patrzyli na śmierć niż my, choć, tak jak chrześcijanie, wierzyli w życie po śmierci. Świadczy o tym to, co umieszczali w grobach swoich zmarłych. Opowiem Wam, co znaleziono w grobowcu króla Pakala. Archeolodzy musieli czuć się tam jak prawdziwi poszukiwacze skarbów!
Króla Pakala pochowano w sarkofagu. Sarkofag to taka duża kamienna trumna. Na całej jej powierzchni wyrzeźbiono sceny ukazujące śmierć króla i jego odrodzenie w nowym świecie. Były tam też sceny przedstawiające wcześniejszych władców Palenque i wierzenia Majów. Podobno sam król zlecił wykonanie tego sarkofagu. Wyobraźcie sobie, ile czasu musiało trwać zrobienie tylu płaskorzeźb.
Po śmierci, ciało króla pokryto cynobrem (czerwonym barwnikiem pozyskiwanym z minerału o tej właśnie nazwie), a jego twarz przykryto jadeitową maską. Jadeit to rodzaj zielonego kamienia, który dla Majów był bardzo cenny, stanowił nawet ich walutę. To znaczy, że płacili nim tak jak my płacimy pieniędzmi. Król Pakal był bardzo ważną osobistością, dlatego w jego grobie złożono także inne cenne dary m.in. liczne klejnoty i jadeitową zawieszkę do pasa.
W grobowcu władcy archeolodzy odkryli także sześć innych szkieletów ludzkich. ….Jak myślicie, czyje to szczątki?
Michał: Naukowcy przypuszczają, że byli to służący Pakala lub niewolnicy. Których pochowano razem z władcą, aby mogli dalej służyć mu w zaświatach. To przerażające, że złożono ich w ofierze, ale taki był zwyczaj. Bogatych Majów często chowano ze służbą, a nawet z psami. Biedni dostawali jedynie jadeitową kulkę (wkładano ją zmarłemu do ust). Aby w zaświatach mieli czym płacić.
Pola: Ale za co mieliby płacić po śmierci?!

Droga na nocne niebo
Michał: Majowie podobnie jak chrześcijanie wierzyli, że po śmierci można trafić do nieba. Jednak oni wyobrażali sobie, że trafia się tam jako jedno z ciał niebieskich. Wierzyli, że dusza zmarłego musi najpierw przeprawić się przez wodę, a następnie przechytrzyć okrutnych bogów śmierci oraz pokonać wiele niebezpieczeństw. Jeśli jej się to udało, trafiała na nocne niebo. Pieniądze, czyli jadeit, miały duszy pomóc dotrzeć do celu, np. wykupić się z kłopotów.
Pola: A pamiętasz, co mówił nam Samuel, nasz przewodnik? Pod grobowcem Pakala znaleziono sieć kanałów wodnych. Mogły być po prostu częścią systemu nawadniającego miasto. Ale możliwe też, że zaprojektowano je po to, aby Pakal bez przeszkód odbył swoją drogę w zaświaty.

Pola: W budowlach Majów nic nie jest przypadkowe. Każdy szczegół ma jakieś znaczenie. Na przykład Świątynia Inskrypcji wznosi się na piramidzie złożonej z ośmiu poziomów. Razem ze świątynią (kolejny poziom) symbolizują one dziewięć poziomów świata podziemnego.
W samej Świątyni znajduje się aż około 620 glifów. Glify to rodzaj pisma. Nie są one przypadkowe. Dlaczego? Co znajduje się w Świątyni? Dowiesz się z listopadowego wydania National Geographic Odkrywca. Polecamy 🙂
